Florystyczne kilimy w winnicach.


Dotykanie koloru. Na przełomie marca i kwietnia w winnicach na zboczach Le Chamossaire w Alpach Vaudois, na krzewach winnych jeszcze nie widać oznak wiosny, ale mimo trwających  nocami przymrozków, mury winnic okrywają się bajkowymi girlandami kwiatów. Na kamiennych murach rozkwita niezwykła górska roślina Arabis alpina – gęsiówka alpejska, tworząc wiszące, poduchowate kępy okryte gronami drobnych, różowo – fioletowych kwiatów. Florystyczne kilimy, różnobarwne w odcieniach i deseniu, co roku wraz z tchnieniem wiosny do życia powracające, budzą zachwyt i radość mieszkańców okolic.

… i ja z nadejściem cieplejszych dni, chodzę pomiędzy winnice i czekam, czekam z utęsknieniem na chwile gdy mury zakwitną kolorem ciszy wolności, tajemnica przestrzeni, najsubtelniejszymi odcieniami fioletu. Dotykając delikatnych, fioletowych płatków kwiatów dziękuje jej, że obecna, każdej wiosny obecna tu jest.  Artystka doskonała, w dotyku tak subtelna i wytrwała – Matka Natura.
Zapraszam na magiczny spacer w aurze fioletu.

Na zdjęciach winnice na zboczach Le Chamossaire  i w regionie miasteczka Aigle  (Szwajcaria).

(tekst i zdjęcia Elżbieta A.Sadkowski)