Jezioro Lemańskie w Szwajcarii. Jezioro, a może rzeka?- Po środku lustra wody nurt tak szybki, to lodowate fale rzeki Rodan. Wypływająca na wysokości 1753 m n.p.m z lodowca rzeka, gdy wpływa do jeziora, wody ma koloru lodu, mleczno – turkusowego , płynąc przez błękitną, kryształową wodę jeziora, nurt rzeki miesza się z falami spokojnej toni i w Genewie wyciszona tchnieniem jeziora rzeka wypływa już odmieniona, niosąc w pamięci istnienie lodowca aż do Morza Śródziemnego.
…upalny letni dzień, parne powietrze w bezruchu od wielu godzin trwa, wreszcie schyłek dnia, od szczytów Alp, ponad taflą jeziora, powiał delikatny wiatr, fala nieruchomego lustra wody zafalowała. Jak zbudzone ze snu barwne motyle, w poszukiwaniu tchnienia powiewu, popłynęły żaglówki na środek jeziora na spotkanie z odchodzącym dniem. Jak co dnia wypłyną i On. Jezioro Lemańskie, jedno z wielu przepięknych szwajcarskich jezior, tak jak i samotnego wioślarza, tak i mnie, co dnia woła, wierzę, że nadejdzie kiedyś dzień, kiedy je zrozumie.
Le lac Léman en Suisse. Un lac ou plutôt un fleuve ? – Au milieu, le courant est tellement fort – ce sont les vagues glacées du Rhône qui prend sa source dans le glacier à une altitude de 1 753 mètres et quand il se jette dans le lac, ses eaux ont la couleur de la glace blanc-turquoise. En parcourant les eaux bleus cristal du lac, le courant du fleuve se mélange avec les vagues calmes du lac et quand il atteint Genève il n’est plus le même, calmé par le lac, il poursuit son cours jusqu’à la mer Méditerranée, en gardant en sa mémoire le souvenir du glacier.
….. une chaude journée d’été, l’air humide ne bouge plus depuis plusieurs heures, enfin la fin du jour, depuis les sommets des Alpes, au dessus de la surface du lac, une douce brise de vent a soufflé, les eaux immobilisées du lac ont ondulé. Des voiliers à la recherche d’un souffle de vent, tels des papillons colorés réveillés de leur sommeil, naviguèrent vers le milieu du lac pour saluer le jour qui s’en allait. Lui aussi, il est parti comme tous les jours. Le lac Léman, l’un des beaux lacs suisses, il m’appelle tous les jours comme il appelle le nageur solitaire, j’espère que le jour viendra où le je le comprendrai.